piątek, 4 stycznia 2013

Niepokój - Maggie Stiefvater




Niepokój to druga część trylogii, która opowiada historię o wilkach z małego miasteczka Marcy Falls. Pierwsza część okazała się dużym sukcesem stając się bestsellerem wśród literatury młodzieżowej na świecie, jak również w Polsce.

To pierwsza zima gdy Sam nie zmienia się w wilka. To dzięki Grace może on normalnie przebywać w ludzim ciele podczas zimy i gdy panuje chłód. Jednak jak na złość to własnie dziewczyna zaczyna czuć się coraz gorzej. Trawi ją wysoka gorączka, wieczne migreny i to dziwne przeczucie, o którym nikomu nie mówi. Miłość Sama i Grace rozkwita, młodzi każdą wolną chwilę spędzają razem ciesząc się swoim towarzystem. Jednak rodzice dziewczyny z dystansem podchodzą to ich uczucia i od czasu do czasu stwarzają problemu, z którymi młodzi muszą sobie radzić. Sam w międzyczasie wypełnia swoje zobowiązania wobec sfory, opiekuje się nowymi wilkami, które musi nauczyć zasad panujących w tym innym świecie. Jak potoczą się losy bohaterów drugiej części? Czy miłość Sama i Grace przetrwa? Mogę tylko powiedzieć, że wszystko to potoczy się baardzi interesująco.

Muszę powiedzieć, że Drżenie bardzo mi się podobało, jednak zostawiło lekki niedosyt, że to tak szybko się skończyło. Dlatego z niecierpliwością czekałam na zakup kolejnej części.

Zacznę może od postaci, które moim zdaniem są bardzo fajnie wykreowane. Każda z nich jest różna i posiada inny charakter, co urozmaica książkę. Bohaterowie są barwni, ciekawi i na pewno nie można się z nimi nudzić. Podczas czytania tej części można zaobserwować, że każda postać się zmienia, rozwija i ewoluuje na tle wydarzeń przedstawionych w książce. Każdego poznajemy powoli, dokładnie i bez pośpiechu. 

Muszę powiedzieć, że najbardziej podoba mi się narracja książki. Autorka wprowadza nam urozmaicenie i do narracji pierwszoosobowej z perspektywy Sama i Grace dodaje nam dwie dodatkowe osoby - Cole i Isabel. Jest to niesamowite doświadczenie, które idealnie sprwadziło się w tej historii. Dzięki temu możemy bardziej wnikliwie, dokładnie poznać wydarzenia jakie mają miejsce w miasteczku Marcy Falls. Narracja z czterech różnych perspektyw powala na dostrzeżenie większej ilości szczegółów, ale też dzięki temu możemy lepiej poznać dwie postacie, które naprawdę są niesamowite.

Akcja książki nie jest jakaś zawrotna ale w tej książce akurat mi to nie przeszkadza. Prędkość jej jest stonowana jednak nie jest ona nudna i zniechęcająca. Pozwala ona na delikatne odkrywanie kart jednej po drugiej bez jakiegoś szaleństwa jak też zbędnego przeciągania. Tutaj wszystko jest zaplanowane i ma określone miejsce. Mogę powiedzieć, że zakończenie zwala z nóg i zachęca do sięgnięcia po ostatni już tom trylogii. Książka na pewno posiada magię, która porywa całkowicie.

Podsumowując muszę powiedzieć, że autorka poradziła sobie znakomicie. Jestem fanką jej stylu pisania, który jest lekki i niezwykły. Wykazała się ona w książce pomysłowością, bardzo ciekawymi i zaskakującymi zwrotami akcji dzięki, którym czytelnik nie treaci ani na chwile zainteresowania. Porusza ona ciekawe i ważne tematy takie jak przyjaźń  i miłość. Są one dopasowane i fajnie współgrają ze sobą. Mogę śmiało ją polecić wszystkim tym, którzy przeczytali Drżenie, a Ci którzy nie mieli jeszcze okazji, gorąco zachęcam. Jest to opowieść o pięknym uczuciu, jakim darzy się dwójka młodych ludzi, a żadna siła nie powstrzyma ich przed wspólnym życiem.

Link do recenzji pierwszej części "Drżenie" znajdziecie TUTAJ

Moja ocena 5/6

Pierwsze dni roku nie zaczęły się zachęcająco, dopadła mnie okropna choroba. Mam nadzieję, że za niedługo ustąpi i zaś będę mogła swobodnie oddychać:)

Pozdrawiam i ściska 
MałaEmily

36 komentarzy:

  1. najpierw muszę przeczytać pierwszy tom. i przyznam że mam na niego coraz większą ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Co prawda nie przepadam za książkami opowiadającymi o wilkołakach i wampirach, (moda na te kreatury w moim przypadku zamiast przyciągać - odrzuca :P)lecz może kiedyś się na nią skuszę, bowiem po twojej recenzji zapowiada się jako dość przyjemna lektura :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja przyznam szczerze, że ostatnio w empiku zastanawiałem się nad kupnem pierwszej części, ale skończyło się na Wędrowyczu :D Innym razem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdrowia życzę, u mnie tak samo - zapalenie oskrzeli i półtora tygodnia zwolnienia, czyt. przymusowego leżenia w łóżku... MASAKRA!


    A co do ksiązki - mam w planach całą trylogie, już nawet ją kupiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki wielkie, ale za to masz dużo czasu na czytanie:)

      Usuń
  5. Mam już za sobą całą trylogię i bardzo mi się podobała. Jedynie w trzecim tomie zakończenie pozostawiło we mnie spory niedosyt.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przeczytałam całą serię i miło ją wspominam. Dokładnie jak Tobie, urozmaicona narracja podobała mi się najbardziej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem bardzo ciekawa tej serii.

    OdpowiedzUsuń
  8. Swoją przygodę z tą serią zakończyłam po przeczytaniu pierwszej części.

    Zdrowia życzę! :) Mnie też coś ostatnio bierze jakaś choroba

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam tylko pierwszą część. Bardzo chętnie zabiorę się także za tą. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Oo brzmi ciekawie, tylko znowu seria, ale poszukam pierwszej części, jak mi spasuje to pójdę dalej:) Ja też jestem chora, co zrobić taka pogoda. Z jednej strony nie jestem fanką zimy, ale z drugiej strony zarazki się rozpanoszyły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W razie czego piśnij słówko to Ci pożyczę ;)

      Usuń
    2. Też ostatnio nie lubię serii, ale tą naprawdę warto przeczytać:) Jeszcze śnieg spadnie i zrobi się klimatycznie:)

      Usuń
  11. mam książkę w planach, ale jakoś mi jeszcze nie chce się po nią sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam o niej podobne zdanie co Ty :) Niestety na "Ukojeniu" lekko się zawiodłam.. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę! :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Swego czasu marzyła mi się ta książka, ale teraz mój entuzjazm osłabł i doszłam do wniosku, że wilkołaki to jednak nie moja bajka :/ Zdrowiej szybko!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa jestem całej trylogii :) Niestety nie miałam jeszcze okazji sięgnąć choćby po pierwszy tom.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. cała seria marzy mi się na półce ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Książkę, a właściwie całą trylogię mam już za sobą i bardzo miło ją wspominam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Moja siostra oszalała dla tej serii i męczy mnie żebym ja też ją przeczytała :) Także książki jeszcze przede mną ^^

    OdpowiedzUsuń
  18. Jako, że lubię taką tematykę to wiem, że w tym roku będę musiała ją w końcu przeczytać. Intryguję mnie od jakiegoś czasu, ale nigdy nie umiałam na nią trafić.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  19. Proszę mi tam ładnie ją naszykować i Wyścig również :D Och! Bardzo się cieszę, że trzyma poziom ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Podobno bardzo fajna książka :) Zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Autorkę znam z "Lamentu" i "Ballady". Obie książki bardzo mi się podobały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam obie na półce chyba z rok i jeszcze nie tknięte...

      Usuń
  22. Mam ochotę poznać całą tę serię :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam przeogromną ochotę na Drżenie! Jednak cały czas umyka mi ona obok nosa. Może w tym roku wreszcie uda mi się zapoznać z twórczością pani Maggie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ma ona naprawdę bardzo fajny styl pisania, także mam nadzieję, że Ci się spodoba;)

      Usuń
  24. Jak dla mnie to jest to najlepszy tom z całej trylogii. Najwięcej się w nim dzieje :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna trylogia, a to mój ulubiony tom ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie dawno skończyłam czytać pierwszą część tej serii i niesamowicie mnie wciągnęła. Nie mogę się doczekać kiedy poznam dalsze losy Sama i Grece :)

    OdpowiedzUsuń