poniedziałek, 28 stycznia 2013

Fałszywy książę - Jennifer A. Nielsen



Sage jest sierotą, który wychowuje się w sierocińcu pani Turbeldy. Jak to na chłopca wychowującego się w takim środowisku jest on nieposłuszny, trudny i przysparza wielu kłopotów. Pała się kradzieżami i często ucieka z sierocińca. Jego historia zaczyna się od kradzieży u rzeźnika, który wyrusza w pogoń za młodzieńca, a z opresji ratuje go tajemniczy arystokrata, Conner. Odprowadza on go pod drzwi po czym wykupuje go z rąk właścicielki i zabiera ze sobą do swojej posiadłości. Nie jest on jedynym chłopcem, który wyrusza w tą podróż. Dlaczego czwórka chłopców zostaje zabrana?

Chodzą plotki, że król,królowa oraz ich syn zostali zamordowani, a Carytha za niedługo legnie w gruzach. Dlatego dla dobra obywateli Conner postanawia na tronie obsadzić tytułowego fałszywego księcia. Miałby on się podszywać za Jarona, młodszego syna królewskiej pary, który zaginął cztery lata temu. Stąd się wzięli chłopcy z sierocińca, którzy będą ubiegać się o tę "rolę". Sage, Roden. Latamer oraz Tobias to według niego idealni kandydaci, którzy przez dwa tygodnie będą się ubiegać o względy Connera. Czy wynikną z tego same problemy? Jak poradzą sobie chłopcy w tym wyzwaniu, oraz co najważniejsze czy cały plan wypali?

Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki zapragnęłam ją przeczytać. Fabuła kusiła mnie bardzo a całość dopełniała piękna okładka, która przykuwa uwagę. Jakie są moje wrażenia po lekturze? Muszę powiedzieć, że jestem na tak!

Książkę przeczytałam w jedno popołudnie, a nawet rzekłabym, że ją pochłonęłam (albo może to ona mnie?) w całości co świadczy o tym, że historia zawarta w książce jest porywająca i bardzo ciekawa. Czyta się ją błyskawicznie, a to za sprawą prostego języka jakim się posłużyła autorka. Na plus zasługuje również narracja pierwszoosobowa, która ukazywała tajemniczą osobowość Sage.

Bohaterowie książki są naprawdę bardzo fajni, są wyraziści, barwni, a każdy z nich posiada inne wyróżniające cechy charakteru. Główny bohater, Sage jest odważny, nieustraszony, inteligenty i bardzo bystry. Podobało mi się to, że był pewny siebie i zawsze musiał postawić na swoim, a jego cięte riposty i odzywki są genialne. Na uwagę zasługuje Tobias, pomimo tego, że był uciążliwy, irytujący to bez niego nie było by to samo.

Autorka poradziła sobie znakomicie z historią wprowadzając elementy zaskoczenia, których czytelnik się nie spodziewał. To nadaję książce niepowtarzalności. Jedynie do czego mogę się przyczepić to, że przy końcu za szybko dowiadujemy się wszystkiego na raz. Myślałam, że to będzie ujawnione krok po kroku, na dodatek w następnym tomie... Co również mnie zawiodło to to, że końcowa scena zakończyła się bez rozlewu krwi czy większej awantury. No ale myślę, że ta część to wprowadzenie, a w następnej autorka pokaże pazura.

Książce moim zdanie naprawdę warto przeczytać, pomimo tego, że w książce nie znajdziemy mrożącej krew w żyłach akcji. Toczy się ona do przodu jednak fani mocnych przeżyć mogą być trochę rozczarowani. Ja muszę powiedzieć, że mi to jakoś specjalnie nie przeszkadzało bo lektura jest przyjemna i zawiera intrygujący wątek. Dlatego z niecierpliwością czekam na kontynuację trylogii oraz na ekranizację.

Moja ocena to 5/6



Za książkę dziękuję wydawnictwu Egmont:



Pozdrawiam
MałaEmily:) 

21 komentarzy:

  1. Wszyscy kurcze ostatnio o tym "Fałszywym Księciu" piszą a ja z dnia na dzień siedzę coraz bardziej jak na szpilkach, bo moja paczka nie dociera. Kurcze no, BARDZO chcę przeczytać już tą książkę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie jestem w trakcie czytania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada sie super, bardzo mnie zaciekawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja niestety nie czuje magi tej książki, mogłam ją mieć :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja się w tej książce zakochałam i ekranizacji nie mogę się już doczekać! :3

    OdpowiedzUsuń
  6. No to widzę, że kolejna trylogia przede mną :) Już wpisałam sobie tytuł na listę życzeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolejna pozytywna opinia o tej książce. Zaczynam pękać i muszę ją mieć! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie byłam pewna,ale mnie przekonałaś

    OdpowiedzUsuń
  9. hmm.. zapowiada się ciekawie. Muszę przyznać, że jeszcze o tej trylogii nie słyszałam. Zaciekawiłaś mnie swoją recenzją, chyba się skuszę i poszukam jej :3
    Pozdrawiam xx

    http://mojswiat-ksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Chętnie bym ją przeczytała :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ah..mam ogromną ochotę na tę książkę! Wydaje się być na prawdę dobrą lekturą :3

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetna historia się tu pojawia. No i bohaterowie mogą być interesujący.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chcę, chcę, chcę! Bardzo chcę przeczytać tę ksiązkę! :d

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolejna pozytywna recenzja, coś musi być w tej książce. :3

    OdpowiedzUsuń
  15. Cieszę się, że mam książkę na półce. Chociaż z początku jakoś mnie do niej nie ciągło :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też chcę! I to bardzo chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam czytać pozytywne recenzje książek, które już czekają na mnie na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo mi się podobała! Sage i jego teksty są świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Och, koniecznie muszę przeczytać :) Pomysł wydaje mi się naprawdę ciekawy, a do tego same pozytywne opinie... Jej :D Zapisuję na listę "Totalny MUST HAVE" :D

    OdpowiedzUsuń