piątek, 11 maja 2012

W Niewoli Zmysłów - Nalini Singh


Dzisiaj przyszła pora na moją opinię na temat książki "W Niewoli Zmysłów" Nalini Singh

Jest rok 2079. Wszystko jest inaczej niż dotychczas. Oprócz "zwykłych" ludzi możemy spotkać dwie inne rasy. Są to zmiennokształtni oraz Psi. Psi uważają się za tych wspaniałych, którzy sprawują władzę. Są to ludzie pozbawieni jakichkolwiek uczuć i emocji i myślą, że dzięki wyzbyciu się tych cech mogą obiektywnie spojrzeć na życie. Uważają, że dzięki logice i skuteczności świat jest idealny.

W roku 1969 zostali oni objęci programem Ciszy, który miał na celu pozbawić Psich gniewu. Jednak po kilku latach zmieniono to i całą rasę Psich pozbawiono wszelkich emocji i odczuć. Mieli stać się zimni jak lód. Przez ten program Psi są wypruci z uczuć. Nie czują szczęścia, gniewu, zazdrości oraz co najważniejsze miłości. Powoduje to, że oni zachowują się jak maszyny, nieludzko idealne, z których twarzy nie da się nic odczytać. Nie szanują oni zmiennokształtnych właśnie dlatego, że oni czują, posiadają emocje. A to zdaniem Psich jest największa słabość. Osoba czująca jest zepsuta i nic nie znacząca.

Główną bohaterką książki jest Sascha Duncan. Jest ona z rasy Psi. Ale nie taką zwykłą. Jest córką członkini Rady Psi. Rada spełnia najwżniejszą rolę w tym całym społeczeństwie. To jej powinien obawiać się każdy. W związku z tym, że Sascha jest dobrze urodzona powinna dbać o pozycję, być jak najbardziej czysta i bez skazy, aby nie zawieść matki. Jednak ona jest szarą myszką. Stara się być niezauważalna, nie rzucać się w oczy. A wszystko to robi ponieważ czuje, że jest z nią coś nie tak - że jest "wadliwa". Nie chce, żeby ktokolwiek odkrył jej tajemnicę, że odczuwa zakazane emocję. Ktokolwiek się z tym zdradzi trafia do koszmarnego miejsca. Miejsca gdzie nikt nie chce trafić a mianowicie Centrum Rehabilitacji. To nic innego jak pranie mózgu. Tam każdego wadliwego Psi pozbawiają osobowości a zamiast mózgu pozostaje sieczka.

Sascha czuję, że z dnia na dzień jest coraz słabsza. Jest na granicy i czuje, że lada chwila rozsypie się na kawałeczki i się załamie.

"Nikt, patrzac na nią nie domyśliłby się że w jej wnętrzu szaleje sztorm"

Jednak pewnego dnia, za sprawą pracy jaka wykonuje spotyka Lucasa Huntera. To zmiennokształtny, ale nie byle jaki przystojny alfa. To on się z nią drażni i próbuje obudzić w niej jakiekolwiek emocje. Sascha jest zdezorientowana nie wie co ma zrobić, po której stronie stanąć. Z jednej strony jest Lucas przy którym czuje się coraz lepiej i odnajduje siebie a z drugiej jej rasa no i matka. Nie jest to takie łatwe ponieważ, życie poza siecią jest niemożliwe. Jednak dowiadując się, że któryś z Psich dopuszcza się okropnych czynów postanawia pomóc Lucasowi i przeciwstawia się swoim.

Przedstawiony świat w książce jest interesujący. Psi, którzy nie czują nic, żyją tylko z dnia na dzień bez żadnej przyjemności. tam nie liczą się uczucia. W tym świecie panuje sam chłód. Bardzo ciekawy wątek, z którym się jeszcze nie spotkałam.

Pomimo tego, że głównym wątkiem jest miłość między dwojgiem ludzi, dostrzegamy tutaj również walkę samym ze sobą tzn walkę Saschy. Mamy również dziwne relacje Saschy z matka, która raczej tylko się tak nazywa z grzeczności. Oraz wątek kryminalny i seryjny morderca. To wszystko składa się na dość dobrą powieść.

Główna bohaterka Sascha Duncam pomimo tego, że jest zimna to dzięki Lucasowi powoli poznaje samą siebie. Swoje prawdziwe ja. Im dalej zgłębiamy się w książkę tym bardziej przekonujemy się że ona nie jest taka jak inni z jej rasy. Staje się coraz bardziej odważniejsza i sprytna. Pragnie poświęcić siebie aby uratować zaginioną kobietę.
Lusac jest bardzo podobny do Saschy. Jest również odważny, nie poddaję się łatwo i broni jak na alfe przystało swoich ludzi. Pomimo tego, że na początku Sascha miała być wykorzystana w celu uzyskania odpowiednich informacji  to Lucas z czasem coraz bardziej ją lubię tym bardziej, że widzi przebłyski jej uczuć.

Autorka książki przeniosła mnie w ten świat błyskawicznie. Nie mogłam się oderwać od tej książki ponieważ bardzo dobrze się ją czyta za sprawą prostego języka oraz szybkiej nie wlekącej się akcji. Urozmaicenie były tutaj sceny erotyczne, które były dobrze wkomponowane w całość powieści. Jedynie czego mi zabrakło to opisy jacy w przyszłości są ludzie. Jaką oni rolę odgrywają w tym świecie, A niestety o nich nie ma żadnej wzmianki.

Mam nadzięję, że moja opinia zachęci kogoś do przeczytania tej pozycji gdyż jest ona bardzo ciekawa.

Ocena 5/6

xoxo ME








16 komentarzy:

  1. hmmm... nie wiem, może się skuszę? zobaczymy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się bardzo ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przypomina mi to "Delirium", a że podobało mi się ono, to i po tę książkę chętnie sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak na razie mam co czytać...

    OdpowiedzUsuń
  5. To nie moje klimaty, ale ostatnio sięgnęłam po coś takiego tak wiec nie mówię "nie"

    OdpowiedzUsuń
  6. A już od jakiegoś czasu mam na nią ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Może kiedyś się skuszę, ale nie mogę znaleźć pierwszej części, bo z tego co się orientuję to jest dwójka.:D

    OdpowiedzUsuń
  8. Już za mną teraz czekam na kolejny tom ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawa, może kiedyś się za nią wezmę...
    obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  10. Już od dawna na nią poluję.
    Wpadnij do mnie.
    Bardzo fajna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapowiada się całkiem nieźle, może warto się za nią rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam w planach więc na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń