Witam,
Postanowiłam przypomnieć się i od razu przeprosić,
że mnie nie ma i nie pojawiają się żadne posty. Ale tak jak to jest przed
świętami dużo pracy w robocie tak jak i w domu ehh te porządki… Mam już
naszkicowane opinie Cienia Wiatru,
Igrzysk Śmierci oraz Wyspy Kłamstw. Jednak jak na złość dzisiaj wolne ale
weny nie mam do tego:( także teraz ponownie zakopuję się w łóżeczku i próbuję ogarnąć
moje koszmarne myśli.
A tak na zakończenie moja ukochana piosenka, która
towarzyszy mi już od baaaardzo dawna. Goo
Goo Dolls – Iris. Jest idealna kiedy mam dobry humor bo wywołuje uśmiech na
mojej twarzy tak jak i w tych złych chwilach kiedy to płyną łzy….
Pozdrawiam cieplutko bo pogoda nam nie sprzyja, MałaEmily:)
Uwielbiam "Igrzyska", ale nie mogę się ogarnąć, żeby napisać ich recenzję. Za dużo emocji. Za to nie mogę się doczekać twojej recenzji "Cienia Wiatru". Weny życzę :)
OdpowiedzUsuńO tak, pogoda okropna, a na recenzje czekam z niecierpliwością ;)
OdpowiedzUsuńNosek do góry i pamiętaj. Książka jest dobra na wszystko! Taki uniwersalny lek ;*
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać twojej recenzji "Cienia wiatru" :)
OdpowiedzUsuń