Witam serdecznie dla wszystkich zainteresowanych i miłośników książek o tematyce paranormal przedstawiam opinie ksiązki autorstwa Chloe Neill pt. " Niektóre dziewczyny gryzą" Jest to moja pierwsza opinia i mój pierwszy post na blogu. Życze miłej lektury :)
Merit to główna bohaterka książki niektóre dziewczyny gryzą. Ma dwadzieścia siedem lat i u swojego boku wspaniałego dziadka oraz przyjaciółkę. Pewnego dnia, który wydawać mógłby się być normalnym wampiry wyszły z ukrycia i ludność społeczna dowiaduje się o ich istnieniu. Po tych doniesieniach nagle ginie dziewczyna od ugryzienie wampira. Merit idąc wieczorem kampusem również zostaje zaatakowana jednak pojawił się ktoś kto niespodziewanie uratował jej życie. Bohaterka jednak traci świadomość i budzi się pewnego dnia w limuzynie nie wiedząc jeszcze ze jej życie diametralnie się mieniło. W ciągu kilku dni dzieję się tyle rzeczy jak ślubowanie, nadanie stanowiska w domu oraz co najważniejsze zostaję oddana w ręce Morgana.
Merit jest odważna, pierwsze mówi a dopiero potem pomyśli. Nie może się pogodzić z faktem że została wampirem i musi podporządkować się regułom, które panują w domu którego ma zostać członkini. Podkochuję się ona w Ethanie, który uratował jej życie poprzez zamienienie jej w wampira. Często między nimi dochodzi do spięć i nieporozumień. Merit jest w nim zakochana jednak odpycha ona od siebie ta myśl. Pewnego wieczora przekonuję się na własnej skórze ze dla Ethana ona nic nie znaczy, że dla niego liczy się tylko i wyłącznie dom i jego bezpieczeństwo. Ethan to potężny wampir, stoi na czele jednego z domów wampirów. Jak na wampira przystało jest honorowy i dotrzymuje słowa.
Sama nie wiem co mam powiedzieć na temat tej książki. Mam mieszane uczucia co do niej. Jest tam jakaś akcja i coś się dzieje jednak mnie tak średnio zachwyciła. Momentami wiało nudą. Merith jest bardzo miła i zarazem pyskatą dziewczyna co mi się bardzo podobało jednak co do Ethana to zmieniłam zdanie. Na samym początku podobał mi się, jednak po sytuacji z Morganem zawiodłam się na nim. Bo niby mu zależy na niej a potem pozwala żeby ktoś inny ją adorował.
Należy również zwrócić uwagę na postacie poboczne takie jak jej przyjaciółka Mallory i jej chłopak a zarazem trener Merith, Catcher. Podobał mi się ich watek taka miła odskocznia od rozważań Merith.
Książkę pomimo tego bardzo łatwo i szybko się czyta. Jak ktoś lubi wampiry i ich historię to polecam tą książkę. Czekam teraz na kolejna część, zobaczymy co to będzie.
Ocena 6/10
A co Wy sądzicie o tej książce? Macie takie same odczucia jak ja i czy czekacie na kolejną część?
Pozdrawiam, trzymajcie sie ciepło bo mróz:)