Mój Boże nie było mnie baaardzo długo. Nie sądziłam, że aż tyle czasu minęło od ostatniego mojego wpisu... Zdaję sobie sprawę, że wiele osób pewnie zapomniało o moim blogu ale mam promyk nadziei, że jest ktoś, jakaś mała, istotka która pamięta o MałejEmily. W każdym razie nie było mnie i pewnie szybko nie nadrobię tych czterech miesięcy ale może metodą małych kroczków zaś wdrożę się w pisanie. Co było powodem, że go porzuciłam... Myślę, że chciałam za dużo i na raz wszystko zrobić po czym bloga zaczęłam traktować bardziej jak obowiązek niż przyjemność. Dlatego zdecydowałam, że muszę odpocząć i nabrać dawnej ochoty do prowadzenia tej strony. Teraz wiem, że jest to już czas kiedy mogę powrócić i zająć się tym czym lubię, bez poczucia obowiązku lecz z zapałem i wielką chęcią do blogowania :)
Korzystając z okazji chciałabym życzyć wszystkim Szczęśliwego Nowego Roku! Aby był lepszy niż ten mijający :)
Pozdrawiam!