sobota, 15 czerwca 2013

Nowy przywódca - Julianna Baggott


Na "Nową Ziemię" miałam ochotę jak tylko o niej usłyszałam, wiedziałam dobrze, że będzie ona dla mnie. Dlatego kupiłam ją zaraz po premierze i zaczęłam czytać. Co do książki to nie myliłam się, podobała mi się wręcz byłam nią zafascynowana. "Nowego Przywódcę" wyczekiwałam z wypiekami na twarzy ale czy moje wielkie oczekiwania względem książki zostały spełnione? O tym poniżej :)

Akcja zaczyna się niedługo po zakończeniu wydarzeń z pierwszego tomu. Wydarzenia te mają wielki wpływ na dalsze losy bohaterów, Pressia El Capitan oraz Bradwell łączą swoje siły i razem próbują zapanować na chaosem. Zadanie to nie jest łatwe, ponieważ mają jeszcze jedną ważną misję do wykonania. A mianowicie odnaleźć pewną formułę, która ma kluczowe znaczenie, w tym celu przeszukują czarne skrzynki, które zawierają mnóstwo ważnych informacji... Brat Pressi, Partridge znajduje się w odosobnieniu wśród Matek. Mają go one chronić przed despotycznym ojcem, który zrobi wszystko aby dorwać chłopaka. Niestety plan, który wydawał się być idealnym nie zdaje egzaminu, chłopak musi wrócić do kopuły, jednak nie zamierza się on mu podporządkować. Chce walczyć i zająć jego miejsce. 

Muszę powiedzieć, że po raz kolejny jestem pod wielkim wrażeniem jak autorka stworzyła świat. Całą książę pochłonęłam dosłownie na raz, choć jest ona grubsza od poprzedniczki. Ciesze się bardzo, że jest ona większych rozmiarów bo mogłam ciut dłużej spędzić czas z bohaterami. Z zżyłam się z nimi jeszcze bardziej i z zapartym tchem przyglądałam się ich poczynaniom. Sytuacja, w której się znaleźli nie jest łatwa ale każdy z nich razi sobie tak jak potrafi najlepiej. W każdej książce mam swoich ulubieńców, tym razem jest to Bradwell i Pressia, których bardzo polubiłam i zaciekawieniem śledziłam ich losy.

Na duży plus zasługuje to, że autorka opisuje wydarzenia z perspektyw różnych bohaterów. Jest to moje ulubione połączenie, gdyż możemy poznać każdego bohatera pod innym kątem oraz ich motywy działania. Kolejnym plusem jest również nienaganny styl autorki, który obfituje w genialne opisy.  Pani Baggott wykreowała realistyczny świat, który porywa od pierwszej strony, z łatwością można sobie wszystko wyobrazić, choć momentami nie jest to przyjemne. Świat w "Nowym przywódcy" rozrósł się, bohaterowie dzielnie radzą sobie w odkrywaniu nowych terenów pomimo tego, że nie jest łatwo. 

Książka jak najbardziej godna polecenia, uważam, że ten tom jest jeszcze lepszy niż poprzedni. Ciekawa fabuła, mnóstwo zwrotów akcji, które nie pozwolą choć na chwilę nudy, do tego bohaterowie, którzy borykają się z nowymi problemami - to wszystko tworzy zgraną całość. Tak więc, jeśli czytaliście już pierwszą część to koniecznie musicie wziąć się za Nowego Przywódce! Mam nadzieję, a nawet jestem pewna, że zachwyci Was tak samo jak mnie. Już teraz czekam z utęsknieniem na ostatnią cześć...

Moja ocena +5/6

Za możliwość poznania dalszych losów bohaterów dziękuję Wydawnictwu Egmont:




P.s na koniec zostawiam Wam piosenkę, która leci u mnie cały czas. Jest świetna i mam nadzieję, ze komuś się spodoba;)



Pozdrawiam 
ME!

13 komentarzy:

  1. Serię zamierzam kiedyś przeczytać, bo dużo dobrego o niej słyszałam, piosenka bardzo fajna! : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planie tę serię, ciekawa recenzja. :)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Piosenka świetna, znam ją już od jakiegoś czasu i gdy ją odkryłam cały czas gościła w moich głośnikach :) Co do książki mam ją w planach, a z każdą recenzją jaką czytam ochota na nią wzrasta :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tyle dobrego naczytałam się o powieściach Baggott, że nie mogę ich nie poznać. Rozglądam się za własnymi egzemplarzami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo polubiłam tę serię i nie mogę się doczekać kolejnej częśći.

    OdpowiedzUsuń
  6. Cały czas zapominam o tej książce! Jak ja tak w ogóle mogę, pierwszy tom był MEGA!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak ja bardzo chcę przeczytać pierwszą część! Muszę coś zrobić, żeby ją zdobyć, urodziny się zbliżają więc kto wie :) Słyszałam tyle fantastycznych opinii na temat pierwszej i drugiej części, że muszę przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
  8. "Nowy przywódca" wyleguje się grzecznie na półeczce i czeka, aż łaskawie wyciągnę po niego rękę, ale już w następnym tygodniu rozpocznę (i mam nadzieję, iż również zakończę) jego konsumpcję. :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak wpadnie w moje ręce to z pewnością przeczytam ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam nadzieję, że w końcu przeczytam tę serię...

    in-corner-with-book.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Czytałam "Nową Ziemię" i uwielbiam ją. Teraz staram się jak najszybciej zdobyć "Nowego Przywódcę" :)

    OdpowiedzUsuń